Pierwsze półrocze minęło. Dziecko już dużo potrafi, cieszy rodziców nowymi umiejętnościami i warto pamiętać, że dobry sen ma w tym momencie kluczowe znaczenie. Podczas aktywnego rozwoju malucha bardzo istotne jest zapewnienie mu wystarczającej ilości regenerującego snu.

Sen dziecka, które ukończyło 6 miesięcy

Z reguły półroczne dziecko wciąż potrzebuje prawie tak samo dużo snu jak noworodek: od 13,5 h do 16 h w ciągu doby. Tak duży rozrzut ilości godzin snu tłumaczy się rezygnacją z ostatniej popołudniowej drzemki (2 drzemki dzienne zamiast 3), która może nastąpić już po ukończeniu przez dziecko 6 miesiąca życia. Proces ten jest bardzo indywidualny i najczęściej przejście do dwóch drzemek następuje w 6-8 miesiącu życia.

Podział snu na dzienny i nocny wygląda następująco: na sen dzienny przypada około 3-4 godzin, natomiast na sen nocny 10-12 godzin.

Optymalny czas czuwania, który obejmuje zabawy, karmienie, przygotowanie do snu, wyciszanie i proces usypiania, wynosi z reguły 2 h 15 minut - 2 h 30 minut na początku miesiąca. Pod koniec tego miesiąca czas czuwania wydłuża się do 2 h 45 minut - 3 h.

Maluch rośnie i rozwija się, jego możliwości poszerzają się, w tym wydłuża się czas czuwania. Dlatego rytm dnia często się zmienia. Na razie jest to mniej więcej ustalony rytm snu i czuwania - przewidywalny, acz elastycznie dopasowujący się do potrzeb dziecka.

Etap rozwoju

Rozwój fizyczny

Istotny wpływ na sen dziecka, które ukończyło 6 miesięcy ma kolejny skok rozwoju fizycznego.

• Niemowlęta stają się bardziej aktywne podczas czuwania, uczą się samodzielnie siadać i raczkować.

• Dzieci potrafią doskonalić nowe umiejętności nawet podczas snu, co prowadzi do częstych pobudek i niepokoju, przez co dziecko śpi gorzej.

Jak temu zaradzić?

• Pokazać dziecku, jak może samodzielnie przejść z pozycji siedzącej do leżącej.

• Stwarzać warunki do doskonalenia nowych zdolności w czasie czuwania, aby dziecko szybciej się przyzwyczaiło i uspokoiło.

Rozwój psychiczny

• Około 26. tygodnia życia dziecko zbliża się do kolejnego skoku rozwojowego. Tym razem otwiera się przed nim “świat relacji”. Następuje zrozumienie tego, że przedmioty są w pewnej odległości wobec siebie i każdy z nich ma wyznaczone miejsce.

• Rozumiejąc to maluch czuje się mały i bezradny, jest tym wystraszony.

• Niepokojący okres może zacząć się już w 23. tygodniu życia i wykazywać negatywny wpływ na jakość snu.

• Stały fizyczny i emocjonalny kontakt z mamą może pomóc przywrócić równowagę i dobry humor.

Lęk separacji

Być może już jest zauważalne, że dziecko negatywnie reaguje na nieobecność mamy: czasami próba wyjścia do innego pokoju kończy się łzami. Jest to zupełnie normalne, ponieważ dzidziuś już ma świadomość tego, że mama jest odrębnym człowiekiem i może odejść. Maluch naprawdę się tego boi! Nie jest to właściwy moment na “usamodzielnianie”, warto zapewnić dziecku poczucie bliskości mamy i pewność, że nawet jeśli odejdzie, to zawsze wróci.

Sen dzienny

W wieku 6 miesięcy dziecko ma 2-3 drzemki dzienne o długości od 40 minut do 2,5 h. Jeśli są to 3 drzemki, to raczej o długości 1-1,5 h. Pod koniec tego miesiąca może zacząć się proces rezygnacji z ostatniej popołudniowej drzemki. Sygnałem do tego jest zazwyczaj jej skracanie do 30-40 minut. Mogą być też dni, kiedy dziecko w ogóle odmawia usypiania o tej porze. O gotowości przejścia do 2 drzemek świadczy zdolność czuwania przez 3 h bez przemęczenia.

Sen nocny

Długość snu nocnego waha się w przedziale 10-12 h. Należy pamiętać o wczesnym usypianiu dziecka! Jeśli ostatnia drzemka opóźnia usypianie na noc, to jest to sygnałem do przejścia do dwóch drzemek.

Rada miesiąca

W pokoju, w którym śpi dziecko powinny być stworzone odpowiednie warunki do snu: żadnych zabawek, przedmiotów odwracających uwagę, dobrze gdy pokój jest przyciemniony. Jeśli dziecko śpi krótko (30-45 minut) i nie potrafi samodzielnie przejść do kolejnego cyklu snu, należy mu pomóc i wydłużyć drzemkę albo nauczyć je samodzielnie zasypiać i wydłużać sen.

Dziecko dorasta i nieznaczna fizjologiczna pobudka po 30-45 minutach pierwszego cyklu staje się problemem, jeśli budzi się ono w innych warunkach niż usypiało. Jeśli maluch usypiał na rękach kołysząc się, przy piersi, w chuście, w bujającym się wózku, to budząc się po 45 minutach w łóżeczku nie potrafi z powrotem samodzielnie zasnąć.

W takiej sytuacji są dwie możliwości: albo być gotowym do odtwarzania warunków usypiania (przystawić do piersi, lulać na rękach albo w wózku), albo nauczyć dziecko samodzielnego zasypiania. Im mniej pomocy potrzebuje dziecko by zasnąć, tym lepiej będzie spało. Dlatego problem 45-minutowych drzemek nie dotyczy dzieci po 6 miesiącu życia, które potrafią samodzielnie zasypiać.