Wczesne pobudki. Część 1.

Naturalne jest, że małe dziecko wstaje wcześnie rano. Porę pobudki kontroluje zegar biologiczny dziecka. Dla większości dzieci pobudka wypada między 6:00 a 8:00. „Zmuszanie” dziecka, by pospało rano dłużej nie bardzo ma sens, a często jest wręcz niemożliwe, szczególnie jeśli dbacie o to, by Wasze dziecko było dobrze wypoczęte. Wczesna pobudka daje możliwość równomiernego rozłożenia drzemek w ciągu dnia i wczesnego rozpoczęcie snu nocnego, co przekłada się na lepsze samopoczucie dziecka i większą ilość snu na dobę.

Określenia „wczesne pobudki” używamy wtedy, gdy dziecko wstaje przed 6 rano wypoczęte i gotowe na rozpoczęcie nowego dnia. Wiele dzieci znienacka zaczyna budzić się bardzo wcześnie rano. Nieraz da się to łatwo zmienić, ale niekiedy zrozumieć przyczynę takiego zachowania jest trudno, a zmiana przyzwyczajenia przychodzi jeszcze trudniej. Oto lista możliwych przyczyn wczesnych pobudek wraz ze wskazówkami, jak poprawić daną sytuację.

  • Dobrze oświetlony pokój. „Słonko wstało, więc ja też już wstaję”. Dużo światła dziennego rano może być przyczyną wczesnych pobudek nawet jeśli dziecko jest przyzwyczajone drzemać w niezaciemnionym pokoju. Nad ranem sen jest bardziej płytki - dziecko nie czuje takiej „presji na sen” jak wieczorem, więc duża ilość światła z łatwością obudzi dziecko. Szczególnie zauważalne jest to wiosną, gdy ilość światła słonecznego rano znacznie się zwiększa.

  • Niektóre dzieci budzą się i wołają rodziców, szczególnie jeśli nie są przyzwyczajone do spania bez towarzystwa. Dziecko może potrzebować rodzica, by zasnąć i prawdopodobnie bez obecności rodzica nie jest w stanie zasnąć i spać samodzielnie. Często w takiej sytuacji dobrze jest nauczyć dziecko samodzielnego zasypiania (bez bezpośredniej pomocy rodzica), ale ta kwestia zależy już od rodziców - od ich celów i filozofii rodzicielskiej. Nasz dwulatek śpi z nami, zasypia w obecności osoby bliskiej (niekoniecznie mamy), śpi ładnie przez całą noc, a jeśli nad ranem się wybudzi na chwilę, to zawsze może się przytulić do rodzica i słodko spać do 7. Nie zmuszamy go do spania w łóżeczku dlatego, że cywilizacja zachodnia uznaje to za jedyną słuszną opcję. Nie prosimy go, by zasypiał sam, bo nam jako rodzicom sprawia przyjemność bycie blisko i słuchanie, jak zapada w sen. Nie przeszkadza to żadnemu z nas w wysypianiu się ;)

  • Dziecko ma zaburzony rytuał przedsenny. Oznacza to, że w ciągu dnia albo wieczorem wydarzyło się coś, co zaburzyło dotychczasowy rytuał przedsenny. Możliwe, że dziecku będzie trudniej się wyciszyć, a w konsekwencji spać spokojnie i wystarczająco długo. Niektóre dzieci lepiej tolerują zaburzenia rutyny, inne zaś są bardziej wrażliwe. Jeśli Wasze dziecko jest wrażliwe pod tym względem, jedyne co możecie zrobić, to starać się zminimalizować wpływ bodźców i pamiętać, że najprawdopodobniej dziecku łatwiej będzie się adaptować, gdy będzie starsze.

  • Poranne dźwięki wybudzają dziecko. Jeśli podejrzewacie, że w tym tkwi problem, to możecie wstać nieco wcześniej niż dziecko i sprawdzić, co dokładnie je wybudza. W takiej sytuacji warto rozważyć zastosowanie białego szumu.

  • Dziecko już wyspało swoją „normę”. W takiej sytuacji można nieco przesunąć porę kładzenia się spać na później albo zmniejszyć ilość snu w ciągu dnia. To rozwiązanie można brać pod uwagę w przypadku dzieci, których ilość godzin snu na dobę przypada w górnej granicy „normy”, żeby nie pomylić z sytuacją, gdy dziecko jest mocno niewyspane i nie jest już w stanie spać wystarczająco długo.

  • Dziecko kładzie się spać za wcześnie. Najczęściej ilość godzin snu nocnego jest stała i zmniejsza się z biegiem czasu. Jeśli dziecko jest kładzione spać za wcześnie, np. po to, żeby nadrobić małą ilość snu dziennego i nie jest to jednorazowa akcja tylko częste postępowanie, to może to skutkować tym, że będzie wstawać wcześnie rano właśnie dlatego, że już wyspało swoją „normę” snu nocnego. Prowadzenie dziennika snu pozwala stwierdzić, czy faktycznie to może być powodem wczesnych pobudek.

  • Dziecko idzie spać zbyt późno, jest mocno zmęczone i dlatego wstaję bardzo wcześnie rano, nie wspominając o licznych nocnych pobudkach. Wczesne zasypianie wieczorem (między 19 a 21) jest fizjologicznie uzasadnione i naturalne. Jeśli dziecko w ostatnim czasie wyeliminowało drzemkę albo miało wyjątkowo słaby dzień pod względem drzemek, będzie potrzebowało wcześniej położyć się spać.

Wczesne pobudki. Część 2.

Wsparcie

To dzięki darowiznom Moich Czytelników mogę rozwijać sen-dziecka.pl i dzielić się wiedzą również z Tobą. Dołącz do grona wdzięcznych czytelników i pomóż innym maluchom i ich rodzicom!

  • Inna kwota:
Wspieram
PayPal Credit Card Badges

Komentarze

Jest to mądra strona o śnie dziecka. Od 5. Tygodnia życia mieliśmy problem ze snem. Proszę sobie wyobrazić że 7 tygodniowe dziecko nie spało 10h. Dla niej i dla nas była to tortura a nie potrafiliśmy pomóc. Nie umielismy usypiac nosząc, chwycić wygodnie. Odkąd przestała zasypiać przy piersi zaczęły się schody. Nie pomagały rady mojej mamy która twierdziła że po 5h nie śpi bo nie jest śpiąca i męczyła ja coraz to nowymi bodźcami. Skutkowało to coraz większym płaczem przy próbach usypiania. Córka spała tylko w ruchu- w wózku i samochodzie. Byłam wykończona. W końcu jakoś to wyprowacowalismy. Jesteśmy w trakcie 4. skoku wiec mamy gorsze dni ale obserwacja córki ujawniła fakt że nagle jej czuwanie wydłużyło się o 1h i chyba stąd wynikały nasze problemy, chciałam za szybko usypiac a jak przyszła odpowiednia pora, to akurat zapewniałam córce atrakcje. Wszystko się rozregulowało a i noce były gorsze. Uśpiona na wieczór budziła się 3 razy. No cóż nikt się nie rodzi z wiedzą nt. Rodzicielstwa. Dobrze że istnieją takie strony, bo jak ktoś ma rodziców o takiej wiedzy jaka mają moi to musi sam dojść do wszystkiego :)

Zostaw komentarz